Robert o projekcie

Dygresja

Kiedy dom był budowany praktycznie nie było możliwe kupienie jakiegokolwiek samochodu elektrycznego.

2 lata po jego realizacji możemy kupić już pojazdy tylko z silnikami elektrycznymi, a wkrótce także napędzane wodorem.

Staną się one powszechne za 10-15 lat

Prawdopodobnie dopiero wtedy idea tego domu całkowicie się spełni.

Dygresja

Kiedy dom był budowany praktycznie nie było możliwe kupienie jakiegokolwiek samochodu elektrycznego.

2 lata po jego realizacji możemy kupić już pojazdy tylko z silnikami elektrycznymi, a wkrótce także napędzane wodorem.

Staną się one powszechne za 10-15 lat

Prawdopodobnie dopiero wtedy idea tego domu całkowicie się spełni.

Dom Autorodzinny to próba stworzenia nowego typu domu podmiejskiego, który lepiej rozumie potrzeby mieszkańów. Do domów pod miastem zazwyczaj dojeżdża się samochodem. Choć garaż jest miejscem pierwszego kontaktu z budynkiem, paradoksalnie w typowych domach traktowany jest jako drugorzędne pomieszczenie techniczne, natomiast paradne wejście pozostaje na co dzień nieużywane.

Dom Autorodzinny tworzy nowe rozwiązanie – wspólną strefę wjazdową i wejściową by poprawić komfort życia domowników. Garaż znika – staje się rodzajem holu wejściowego dla zmotoryzowanych i pieszych. Samochodem wjeżdża się praktycznie do strefy mieszkalnej, co umożliwiają coraz czystsze i niskoemisyjne modele aut. Innowacyjne rozwiązanie funkcjonalne domu zachęca mieszkańców do inwestowania w ekologiczne samochody, by mogły jeszcze lepiej koegzystować z częścią mieszkalną.

Działka ze sporym spadkiem w stronę drogi miała mankament – dojazd możliwy był jedynie od strony południowej, gdzie planowano ogród.

Pojawił się pomysł zniwelowania terenu i wytworzenia dwóch stref: placu dojazdowego na poziomie drogi i intymnego ogrodu wraz z domem trzy metry wyżej.

Aby wygodnie dostawać się do budynku, czyli parkować samochodem na poziomie salonu, zaprojektowaliśmy drogę łączącą oba poziomy. Chcąc uniknąć rozcięcia ogrodu i naruszenia jego intymności, droga została przykryta zielonym dachem i ograniczona ścianami.

W efekcie powstał tunel (łączący w sobie wejście i wjazd), który wyłania się w ogrodzie, a dom to jego logiczne przedłużenie.

Właściciel jest kolekcjonerem sztuki, stąd pomysł, aby całą przestrzeń tej nietypowej strefy wejściowej przeznaczyć na galerię obrazów. 

Działka ze sporym spadkiem w stronę drogi miała mankament – dojazd możliwy był jedynie od strony południowej, gdzie planowano ogród.

Pojawił się pomysł zniwelowania terenu i wytworzenia dwóch stref: placu dojazdowego na poziomie drogi i intymnego ogrodu wraz z domem trzy metry wyżej.

Aby wygodnie dostawać się do budynku, czyli parkować samochodem na poziomie salonu, zaprojektowaliśmy drogę łączącą oba poziomy. Chcąc uniknąć rozcięcia ogrodu i naruszenia jego intymności, droga została przykryta zielonym dachem i ograniczona ścianami.

W efekcie powstał tunel (łączący w sobie wejście i wjazd), który wyłania się w ogrodzie, a dom to jego logiczne przedłużenie.

Właściciel jest kolekcjonerem sztuki, stąd pomysł, aby całą przestrzeń tej nietypowej strefy wejściowej przeznaczyć na galerię obrazów. 

Działka ze sporym spadkiem w stronę drogi miała mankament – dojazd możliwy był jedynie od strony południowej, gdzie planowano ogród.

Pojawił się pomysł zniwelowania terenu i wytworzenia dwóch stref: placu dojazdowego na poziomie drogi i intymnego ogrodu wraz z domem trzy metry wyżej.

Aby wygodnie dostawać się do budynku, czyli parkować samochodem na poziomie salonu, zaprojektowaliśmy drogę łączącą oba poziomy. Chcąc uniknąć rozcięcia ogrodu i naruszenia jego intymności, droga została przykryta zielonym dachem i ograniczona ścianami.

W efekcie powstał tunel (łączący w sobie wejście i wjazd), który wyłania się w ogrodzie, a dom to jego logiczne przedłużenie.

Właściciel jest kolekcjonerem sztuki, stąd pomysł, aby całą przestrzeń tej nietypowej strefy wejściowej przeznaczyć na galerię obrazów. 

Działka ze sporym spadkiem w stronę drogi miała mankament – dojazd możliwy był jedynie od strony południowej, gdzie planowano ogród.

Pojawił się pomysł zniwelowania terenu i wytworzenia dwóch stref: placu dojazdowego na poziomie drogi i intymnego ogrodu wraz z domem trzy metry wyżej.

Aby wygodnie dostawać się do budynku, czyli parkować samochodem na poziomie salonu, zaprojektowaliśmy drogę łączącą oba poziomy. Chcąc uniknąć rozcięcia ogrodu i naruszenia jego intymności, droga została przykryta zielonym dachem i ograniczona ścianami.

W efekcie powstał tunel (łączący w sobie wejście i wjazd), który wyłania się w ogrodzie, a dom to jego logiczne przedłużenie.

Właściciel jest kolekcjonerem sztuki, stąd pomysł, aby całą przestrzeń tej nietypowej strefy wejściowej przeznaczyć na galerię obrazów.

Epilog

Ten innowacyjny typ domu wymusza na jego mieszkańcach bardziej ekologiczny styl życia. Wprowadzenie samochodu tak blisko strefy dziennej zachęca do zmiany samochodu na czystszy model. Po trzech latach życia w nowym domu jego właściciele zrezygnowali z auta z silnikiem spalinowym, kupując w efekcie samochód hybrydowy.

nazwa: dom autorodzinny, centralna Polska
autor: robert konieczny
współpraca: katarzyna furgalińska
magdalena adamczak
łukasz marciniak
konstrukcja: kornel szyndler
instalacje: tb-projekt
inwestor: prywatny
powierzchnia terenu: 5055m2
powierzchnia użytkowa domu: 990 m2
powierzchnia zabudowy: 958 m2
projekt: 2007
realizacja: 2009-2012
zdjęcia: juliusz sokołowski
olo studio
nagrody: nominacja do nagrody miesa van der rohe 2013
publikacje: architektura & biznes 06 2014

haus und auto 2013

słynne wille polski 2013

architektura – murator 05 2013

zeppelin 03 2013
mark magazine 02/03 2013
wystawy: architekci przy fortepianie, katowice 12 2016
słynne wille polski, katowice 01 2014

V4 family houses, kraków 01 2014

architecture week, praga 09 2013

słynne wille polski, wrocław 03/05 2013

logika przestrzeni 11/12 2011

architecture week, praga 10 2010

wystawa kwk promes, ostrawa 12 2009/02 2010

1