Robert o projekcie

Na granicy parku i terenów sportowych powstaje budynek, który nie dominuje, lecz współistnieje z otoczeniem. Nie chodziło o to, by stworzyć budynek „zielony z definicji”. Zamiast wpisywać architekturę w krajobraz, zaproponowano odwrócenie tej relacji: to krajobraz staje się architekturą.
Bryła Aury wyrasta ze spiętrzenia terenu, tworząc jego przedłużenie i formując zielone wzgórze. Jej powierzchnię niemal w całości pokrywa roślinność – 140 tysięcy roślin tworzy żywy organizm, który chłonie wodę, oczyszcza powietrze i reguluje temperaturę zarówno wewnątrz budynku, jak i w jego najbliższym otoczeniu. Zieleń staje się wręcz materiałem budowlanym, a automatyczne systemy podlewania zasilane wodą opadową i roztopową ograniczają zużycie zasobów i ręczną pielęgnację.
To architektura, która wspiera równowagę między miastem a naturą. To pierwszy taki obiekt w Polsce, powstający we współpracy z naukowcami i z myślą o przyszłości – zrównoważonej, zdrowej i odpowiedzialnej.

Na granicy parku i terenów sportowych powstaje budynek, który nie dominuje, lecz współistnieje z otoczeniem. Nie chodziło o to, by stworzyć budynek „zielony z definicji”. Zamiast wpisywać architekturę w krajobraz, zaproponowano odwrócenie tej relacji: to krajobraz staje się architekturą.
Bryła Aury wyrasta ze spiętrzenia terenu, tworząc jego przedłużenie i formując zielone wzgórze. Jej powierzchnię niemal w całości pokrywa roślinność – 140 tysięcy roślin tworzy żywy organizm, który chłonie wodę, oczyszcza powietrze i reguluje temperaturę zarówno wewnątrz budynku, jak i w jego najbliższym otoczeniu. Zieleń staje się wręcz materiałem budowlanym, a automatyczne systemy podlewania zasilane wodą opadową i roztopową ograniczają zużycie zasobów i ręczną pielęgnację.
To architektura, która wspiera równowagę między miastem a naturą. To pierwszy taki obiekt w Polsce, powstający we współpracy z naukowcami i z myślą o przyszłości – zrównoważonej, zdrowej i odpowiedzialnej.

Na granicy parku i terenów sportowych powstaje budynek, który nie dominuje, lecz współistnieje z otoczeniem. Nie chodziło o to, by stworzyć budynek „zielony z definicji”. Zamiast wpisywać architekturę w krajobraz, zaproponowano odwrócenie tej relacji: to krajobraz staje się architekturą.
Bryła Aury wyrasta ze spiętrzenia terenu, tworząc jego przedłużenie i formując zielone wzgórze. Jej powierzchnię niemal w całości pokrywa roślinność – 140 tysięcy roślin tworzy żywy organizm, który chłonie wodę, oczyszcza powietrze i reguluje temperaturę zarówno wewnątrz budynku, jak i w jego najbliższym otoczeniu. Zieleń staje się wręcz materiałem budowlanym, a automatyczne systemy podlewania zasilane wodą opadową i roztopową ograniczają zużycie zasobów i ręczną pielęgnację.
To architektura, która wspiera równowagę między miastem a naturą. To pierwszy taki obiekt w Polsce, powstający we współpracy z naukowcami i z myślą o przyszłości – zrównoważonej, zdrowej i odpowiedzialnej.

Na granicy parku i terenów sportowych powstaje budynek, który nie dominuje, lecz współistnieje z otoczeniem. Nie chodziło o to, by stworzyć budynek „zielony z definicji”. Zamiast wpisywać architekturę w krajobraz, zaproponowano odwrócenie tej relacji: to krajobraz staje się architekturą.
Bryła Aury wyrasta ze spiętrzenia terenu, tworząc jego przedłużenie i formując zielone wzgórze. Jej powierzchnię niemal w całości pokrywa roślinność – 140 tysięcy roślin tworzy żywy organizm, który chłonie wodę, oczyszcza powietrze i reguluje temperaturę zarówno wewnątrz budynku, jak i w jego najbliższym otoczeniu. Zieleń staje się wręcz materiałem budowlanym, a automatyczne systemy podlewania zasilane wodą opadową i roztopową ograniczają zużycie zasobów i ręczną pielęgnację.
To architektura, która wspiera równowagę między miastem a naturą. To pierwszy taki obiekt w Polsce, powstający we współpracy z naukowcami i z myślą o przyszłości – zrównoważonej, zdrowej i odpowiedzialnej.

Na granicy parku i terenów sportowych powstaje budynek, który nie dominuje, lecz współistnieje z otoczeniem. Nie chodziło o to, by stworzyć budynek „zielony z definicji”. Zamiast wpisywać architekturę w krajobraz, zaproponowano odwrócenie tej relacji: to krajobraz staje się architekturą.
Bryła Aury wyrasta ze spiętrzenia terenu, tworząc jego przedłużenie i formując zielone wzgórze. Jej powierzchnię niemal w całości pokrywa roślinność – 140 tysięcy roślin tworzy żywy organizm, który chłonie wodę, oczyszcza powietrze i reguluje temperaturę zarówno wewnątrz budynku, jak i w jego najbliższym otoczeniu. Zieleń staje się wręcz materiałem budowlanym, a automatyczne systemy podlewania zasilane wodą opadową i roztopową ograniczają zużycie zasobów i ręczną pielęgnację.
To architektura, która wspiera równowagę między miastem a naturą. To pierwszy taki obiekt w Polsce, powstający we współpracy z naukowcami i z myślą o przyszłości – zrównoważonej, zdrowej i odpowiedzialnej.

nazwa: aparthotel aura
autorzy: robert konieczny
michał lisiński
marek golab-sieling
współpraca: krzysztof kobiela
marcin woźnica
aleksandra kozłowska
adrianna wycisło
anna szewczyk
monika jokiel
agnieszka wolny-grabowska
modo architects:
tomasz borowiak
malwina mirecka-grygiel
szymon kaczmarek
arkadiusz skurzyński
łukasz namysło
inwestor: piotr voelkel
projekt: 2020-2024
realizacja: 2024-
wizualizacje: little moon studio
1