Projekt „From The Garden House” był dla nas niecodziennym doświadczeniem. Właściciel przyszedł z gotowym projektem ogrodu, który był już w zaawansowanej realizacji. Brakowało tylko domu. Coś, co w pierwszym momencie wydawało się niedorzecznym odwróceniem biegu rzeczy, po jego wyjaśnieniu stało się dla nas absolutnie logiczne.
Zależało mu, by po zakończeniu budowy i wprowadzeniu się do domu, mógł od razu cieszyć się w pełni z dorodnego ogrodu. Rośliny potrzebują dużo więcej czasu, by uzyskać docelową wielkość niż trwa realizacja nawet tak dużego domu. Ktoś może powiedzieć, że przecież można posadzić duże drzewa. Jednak to generuje duże koszty, co więcej transport dorodnych drzew jest nieekologiczny, bo wymaga przewiezienia ich z odległych miejsc, jak i użycia ciężkiego sprzętu.
“From The Garden House” project was an unusual experience for us. The owner had a finished project of the garden, in advanced stages of implementation. And only the house was missing. Something that at first seemed to be a ridiculous reversal of the course of things, once it was explained, became absolutely logical for us.
He wanted to be able to enjoy the garden to its full extent after the completion of the construction and moving in. Plants need much more time to reach their target size than it takes to build even such a large house. You might plant big trees after all, however, it is costly and not environmentally friendly.