Robert o projekcie

Baildomb to budynek, w którym kontekst jest kluczowy, zarówno ten architektoniczny, jak i społeczny. Dąb jest jedną z dzielnic w Katowicach, którą do niedawna inwestorzy omijali szerokim łukiem. Dwóch wcześniejszych deweloperów wycofało się z inwestycji w tym miejscu, bo analizy sprzedaży nieubłaganie wykazywały, że nikt tu nie będzie chciał zakupić mieszkania. Jednak my widzieliśmy potencjał tej okolicy.

Dąb ma chaotyczną, skrajnie zróżnicowaną zabudowę, która była dla nas inspirująca. Łatwiej wymienić, czego tam nie ma. Zauważyliśmy jednak w tym chaosie pewne regularności – wszystkie budynki bez wyjątku otoczone są rozmaitymi ogrodzeniami, czy same w połączeniu z murami tworzą zamknięte podwórka. Cała okolica jest posklejana z różnych, często niepasujących do siebie elementów.

Główna idea budynku opiera się na tym bogatym zróżnicowaniu dzielnicy. Postanowiliśmy zebrać z okolicy najczęściej występujące typologie i złożyć z nich wertykalną strukturę.

Dzięki temu wszyscy mieszkańcy mogą cieszyć się równym dostępem do światła dziennego i mają zapewniony widok na pobliski park, którego bezpośrednie sąsiedztwo jest największym atutem działki.

Główna idea budynku opiera się na tym bogatym zróżnicowaniu dzielnicy. Postanowiliśmy zebrać z okolicy najczęściej występujące typologie i złożyć z nich wertykalną strukturę.

Dzięki temu wszyscy mieszkańcy mogą cieszyć się równym dostępem do światła dziennego i mają zapewniony widok na pobliski park, którego bezpośrednie sąsiedztwo jest największym atutem działki.

I tak na parterze mamy domki z ogródkami, kolejne trzy piętra to klasyczna mieszkaniówka, najwyżej ustawiamy luksusowe wille miejskie.

Różnorodność typów mieszkań i ich standardu miały służyć ściągnięciu mieszkańców o różnym statusie społecznym. Wierzymy, że zdrowe miasto powinno być różnorodne.

I tak na parterze mamy domki z ogródkami, kolejne trzy piętra to klasyczna mieszkaniówka, najwyżej ustawiamy luksusowe wille miejskie.

Różnorodność typów mieszkań i ich standardu miały służyć ściągnięciu mieszkańców o różnym statusie społecznym. Wierzymy, że zdrowe miasto powinno być różnorodne.

Szczególnym wyzwaniem był parter, gdzie miały znaleźć się mieszkania. Z bezpośredniego otoczenia zaczerpnęliśmy motyw ogrodzenia charakterystyczny dla tej okolicy.

Na parterze znajdują się „domy z ogrodami” z ogrodzeniami o zmiennej wysokości, które zapewniają poczucie prywatności i jednocześnie widoki oraz dobre nasłonecznienie. Te murki niejako doklejają się do istniejących ogrodzeń w okolicy, tworząc z nimi wizualną ciągłość.

Szczególnym wyzwaniem był parter, gdzie miały znaleźć się mieszkania. Z bezpośredniego otoczenia zaczerpnęliśmy motyw ogrodzenia charakterystyczny dla tej okolicy.

Na parterze znajdują się „domy z ogrodami” z ogrodzeniami o zmiennej wysokości, które zapewniają poczucie prywatności i jednocześnie widoki oraz dobre nasłonecznienie. Te murki niejako doklejają się do istniejących ogrodzeń w okolicy, tworząc z nimi wizualną ciągłość.

Szczególnym wyzwaniem był parter, gdzie miały znaleźć się mieszkania. Z bezpośredniego otoczenia zaczerpnęliśmy motyw ogrodzenia charakterystyczny dla tej okolicy.

Na parterze znajdują się „domy z ogrodami” z ogrodzeniami o zmiennej wysokości, które zapewniają poczucie prywatności i jednocześnie widoki oraz dobre nasłonecznienie. Te murki niejako doklejają się do istniejących ogrodzeń w okolicy, tworząc z nimi wizualną ciągłość.

Wyżej ułożyliśmy trzykondygnacyjną bryłę ze standardowymi mieszkaniami. Czarny kolor nawiązuje do smołowanych ścian szczytowych pobliskich budynków.

Na zielonym dachu znalazły się z kolei jedno- i dwupiętrowe wille, nawiązujące kolorami w różnych odcieniach szarości – podobnie jak parter – do okolicznych domów i ich dachów.

Wyżej ułożyliśmy trzykondygnacyjną bryłę ze standardowymi mieszkaniami. Czarny kolor nawiązuje do smołowanych ścian szczytowych pobliskich budynków. 

Na zielonym dachu znalazły się z kolei jedno- i dwupiętrowe wille, nawiązujące kolorami w różnych odcieniach szarości – podobnie jak parter – do okolicznych domów i ich dachów.

Początkowe pytanie, do czego tu nawiązać, bo do wszystkiego się nie da, poskutkowało wyborem nieoczywistym, do którego musieliśmy dojrzeć. Powstał budynek warstwowy, który wpisuje się w złożony, lokalny kontekst.

nazwa:

baildomb

autor:

robert konieczny

współpraca:

michał lisiński

marcin harnasz

konstrukcja:

kornel szyndler proeco

inwestor:

sport investment group

powierzchnia użytkowa:

4307 m2

projekt:

2014-2015

realizacja:

2015-2020

zdjęcia:

juliusz sokołowski

 

1